Proces Chelsei Clinton

Aresztowanie córki Clintonów jest tutaj gdyby ktoś chciał uzupełnić wiedzę zachowując chronologię: https://bacologia.wordpress.com/2021/09/19/aresztowanie—chelsei—clinton/

Dzień 1
28 października 2021

Trybunał wojskowy Chelsei Clinton rozpoczął we wtorek ociężale, gdy jej adwokat, Robert S. Harrison z Clinton Foundation, wygłosił godzinne kazanie inauguracyjne, w którym przedstawił swoją klientkę jako ofiarę apodyktycznych, agresywnych rodziców, którzy psychologicznie zmanipulowali wrażliwą, młodą dziewczyną, na jej 12 urodziny, niedługo po tym jak Bill został wybrany prezydentem Stanów Zjednoczonych.

W namiętnym monologu Harrison stwierdził, że Bill i Hillary siłą przygotowali swoją córkę, aby pewnego dnia pokierowała Fundacją Clintonów i została prezydentem USA.
„Chelseę nauczono szanować zamożnych, bogatych, potężnych a unikać biednych i upośledzonych. Jej rodzice powiedzieli jej, że tylko bogaci zasłużyli na normalne życie, a biedni są bezużyteczni i mogą być wyrzuceni jak brudna szmata. Ale młoda Chelsea miała silną wolę i choć była podatna na wpływy, nie akceptowała na ślepo światopoglądu swoich rodziców. Jak większość nastolatków, czasami była nieposłuszna rodzicom, ale w przeciwieństwie do większości ponosiła surowe, niewyobrażalne kary.” – powiedział Harrison.
Powiedział, że: „Trzynastoletnia Chelsea Clinton zaprzyjaźniła się z młodym afroamerykaninem, synem pracownika Białego Domu niskiego szczebla. Kiedy jej rodzice dowiedzieli się o jej przyjacielu, zbesztali córkę za obcowanie z mniejszościami i zażądali natychmiastowego zerwania tej przyjaźni. Ale Chelsea zbuntowała się, mówiąc Billowi i Hillary, że chłopak jest jej najlepszym przyjacielem i ma nadzieję, że pewnego dnia go poślubi. Więc co zrobili Bill i Hillary? Ukarali ją surowo. Zawieźli swoją 13—letnią córkę do najbardziej obskurnej części Waszyngtonu i powiedzieli jej: „Jeśli chcesz z nimi być, zobacz, jak żyją, bo tak będzie wyglądało twoje życie”, po czym wysadzili ją i kazali jej piechotą powrócić do domu. Podobny incydent miał miejsce rok później, za co Chelsea została zamknięta na dwa dni w szafie i dostała tylko wodę. Zachorowała na syndrom sztokholmski, zaczęła współczuć i wczuwać się w opinię rodziców. Jeśli ktokolwiek jest tu ofiarą, to jest to Chelsea Clinton. Mam 600 stron incydentów, które mogę przeczytać…”
„Proszę tego nie robić”, powiedział kontradmirał Darse E. Crandall, który prowadził sprawę ze strony oskarżenia. „Rozumiem, że starasz się wzbudzić sympatię naszych cenionych oficerów. Ale fakty są takie, że nie ścigamy 13, 14, 15 lub 16—letniej Chelsei Clinton. Ścigamy 41—letnią kobietę, która zarówno sama, jak i z matką, prowadziła pierścień handlu dziećmi, w którym setki, jeśli nie tysiące dzieci, zostały sprzedane najdroższym oferentom”.
Admirał Crandall wezwał pierwszego świadka, wiewiórkowego męża Chelsei, Marca Mezvinsky’ego. Pojawiając się osobiście, Mezvinsky położył podwaliny pod swoje relacje i interesy z Clintonami. Pod przysięgą zeznał, że nie miał żadnej wiedzy o przestępczych przedsięwzięciach Clintonów, kiedy po raz pierwszy zabiegał o Clintonównę w 2005 roku.
„Znam tę rodzinę od 1993 roku, ale Chelsea i ja nie sformalizowaliśmy związku aż do 2005 roku a pobraliśmy się w 2010 roku. Do tego czasu nie wiedziałem o ich przestępczym zachowaniu.” – powiedział Mezvinsky.
– Czy może pan wyjaśnić, panie Mezvinsky, jak to się stało, że znał pan Clintonów przez 12 lat przed ślubem z Chelseą, a mimo to nie był pan świadom ich zbrodni? Wydaje się to mało prawdopodobne. — powiedział kontradmirał Crandall.
Mezvinsky wyjaśnił, w jaki sposób Clintonowie podstępnie izolowali się do tego stopnia, że ​​nikt spoza ich wewnętrznego kręgu nie miał wiedzy o ich zbrodniach. Przyznał się do własnej naiwności, mówiąc, że był tak zauroczony Chelseą, że ​​wszystko poza zakresem ich związku „było zamazane”. Dodał, że Clintonowie byli mistrzami kamuflażu.
„Czy naprawdę byli tak dobrzy w kamuflażu, panie Mezvinsky, czy po prostu postanowił pan nie widzieć rzeczywistości?” — zapytał kontradmirał Crandall.
– Trochę oba. – przyznał Miezwiński.
W tym momencie prawnik Clinton poprosił trybunał o zgodę na odebranie telefonu. Przeprosił, opuszczając salę na pięć minut, a po powrocie poprosił kontradmirała Crandalla, aby zawiesił trybunał do środy. Twierdził, że „wyszły na jaw nowe dowody”, które jednoznacznie uniewinnią jego klientkę.
„Zgoda ale tylko dlatego, że mamy też inne sprawy dziś do załatwienia. Jednak ten trybunał nie będzie tolerował żadnych opóźnień potem.” powiedział kontradmirał Crandall.
Proces został zawieszony do środy rano.

Dzień 2
29 października 2021

Dzień 1 trybunału wojskowego Chelsea Clinton zakończył się nagle, gdy jej prawnik, jednocześnie prawnik Fundacji Clintonów, Robert S. Harrison, zwolnił się z postępowania, aby odebrać, jak powiedział, pilną rozmowę telefoniczną, która mogłaby zmienić wynik procesu, na korzyść Chelsei. Jednak kiedy trybunał wznowił działalność w środę rano, Harrison wszedł do sali sądowej z ponurą miną na niewyspanej twarzy. Usiadł obok skutej kajdankami Chelsei Clinton, która uśmiechnęła się, kiedy się zbliżył, i szepnął jej coś do ucha. Jej uśmiech nagle pociemniał, a ona zwiesiła głowę. Następnie Harrison wylewnie przeprosił trybunał za przerwanie zeznań świadków poprzedniego dnia.
„Przyjmuję, że twoje „nowe dowody” się nie potwierdziły.” – powiedział wiceadmirał Darse E. Crandall.
„Ani mój klient, ani ja nie akceptujemy legalności tego trybunału, ale przepraszam za opóźnienie.” – powiedział Harrison.
— Zakładam, że nie będzie dalszych opóźnień. — odparł kontradmirał Crandall.
– Tylko jeśli będę musiał – powiedział Harrison. Jego szorstki ton wyraźnie ilustrował pogardę i namacalną, osobistą wrogość wobec admirała Crandalla.
Marc Mezvinsky powrócił na salę, a kontradmirał Crandall poprosił go, aby powiedział o swoich wczesnych latach jako męża Chelsei Clinton.
„Na początku było cudownie, błogo, pogodnie. Byliśmy zakochani. Nigdy się nie sprzeczaliśmy. Wszystko robiliśmy razem. Świetnie dogadywałem się z jej rodzicami, a ona z moimi. To naprawdę wyglądało na niebiańskie małżeństwo i nie mogłem się doczekać, aby spędzić z nią całe życie.” – powiedział Mezvinsky.
Kontraadmirał Crandall poprosił Mezvinsky’ego o wyjaśnienie, co oznacza „na początku”.
„Około 9 miesięcy po ślubie wszystko się zmieniło. Ta słodka kobieta stała się apodyktyczną suką. To było jak włącznik światła…
Harrison zerwał się na równe nogi, bezceremonialnie sprzeciwiając się temu.
„Co to ma być? Czy oskarżasz Chelseę Clinton o bycie niegrzeczną i apodyktyczną? To oburzające.” – powiedział Harrison.
— To trybunał wojskowy, panie Harrison, nie ma pan prawa do sprzeciwu. — upomniał go wiceadmirał Crandall.
„Więc ponawiam swój sprzeciw, uzasadniając go tym, że mój klient nie jest i nigdy nie był członkiem armii USA, a zatem nie może być oskarżony o jakiekolwiek przestępstwo w tym miejscu.” – warknął Harrison.
Oczy kontradmirała Crandalla zwęziły się. Polecił dwóm marines, którzy pilnowali drzwi, aby wyrzucili Harrisona z sali sądowej. Harrison protestował, uznając trybunał za „nieprzyzwoitą jaskinię deprawacji”, kiedy marines wyrzucili go i zamknęli drzwi.

Kontradmirał Crandall zwrócił się do Chelsei: „Twój adwokat ma problem z przyzwoitością prawną. Mam nadzieję, że rozumiesz powagę stawianych ci zarzutów.
Po raz pierwszy przemówiła Chelsea Clinton. „Odmawiam zeznań.”
— Tym lepiej — zażartował kontradmirał Crandall. „Proszę kontynuować, panie Mezvinsky”.
Mezvinsky opowiedział o tym, jak Chelsea z kochającej żony szybko przekształciła się w obraz swojej zaplutej matki, wulgarnej wiedźmy, której dręczące i nieustanne żądania nadszarpnęły jego godność i kompas moralny.
„Chelsea i Hillary powiedziały mi, że jeśli chcę być z Chelseą, będę musiał uczestniczyć w rodzinnym biznesie.” – powiedział Mezvinsky. „Na pozór w pomaganiu Fundacji Clintonów w jej legalnej działalności” – powiedział Mezvinsky.
— A pod powierzchnią? — zapytał kontradmirał Crandall.
„Metodycznie niszczyłem wszelkie dowody, które łączyły Clintonów z pierścieniem handlu dziećmi, którym kierowała Hillary i w którym uczestniczyła Chelsea. Wiem, że to było złe, ale kochałem ją i ślepo robiłem wszystko, aby ją powstrzymać.” – powiedział Mezvinsky.
Stwierdził, że Chelsea pod okiem matki nadzorowała uprowadzenie setek dzieci w Stanach Zjednoczonych i na Haiti.
— Chcę współpracować, panie Crandall, ale mam rozdzierający ból głowy. Wiem, że nie chcesz opóźnień, ale czy jutro nie można kontynuować? – zapytał Miezwiński.
Admirał Crandall zdawał się rozważać to pytanie.
„W interesie tej współpracy spełnię prośbę i wznowimy w czwartek o 8:00”

Dzień 3
Skazanie Chelsei Clinton
31 października 2021

Zeznania Marca Mezvinsky’ego wznowiono w czwartek rano, a jego słowa pomogły z trzaskiem zamknąć wieko trumny Chelsei Clinton.
Admirał Crandall zaczął dzień, pytając Mezvinsky’ego o troje haitańskich dzieci, które były w wynajętym przez Chelsea mercedesie w momencie jej aresztowania.
„Zostały zaimportowane do kraju jakiś czas temu. Nie pamiętam dokładnie kiedy. Miały być prezentami dla przyjaciela fundacji Clinton.” – powiedział Mezvinsky.
„Masz tam interesujący język narodowy. Używasz słowa „importowane” tak, jakby one były skrzynką mikrochipów lub sałaty. Myślę, że słowa „uprowadzony” i „przemycony” są bardziej odpowiednie, nieprawdaż? Kim był ten przyjaciel? — spytał kontradmirał Crandall.
Miezwiński odparł, że nie wie. Twierdził, że miał czekać w wozie, gdy Chelsea odprowadzi dzieci do pokoju hotelowego w Rockport w stanie Massachusetts. Zaprzeczył znajomości imion dzieci, ponieważ Chelsea, podobnie jak jej matka, szyfrowała imiona w anagramach, aby udaremnić próby wyśledzenia przemycanych dzieci.
„Czy to było powszechne, że ty i oskarżona osobiście oddawaliście przemycane dzieci w ręce pedofilów? Oboje jesteście znanymi ludźmi. Czy to nie… ryzykowne i głupie?
„To było rzadko, a ona powiedziała, że to specjalna dostawa. Poza tym mieliśmy darmową kartę wyjścia z więzienia, jak w monopolu.” – powiedział Mezvinsky.
— Kartę wyjścia z więzienia za darmo? Mógłbyś to rozwinąć? — spytał kontradmirał Crandall.
— Na przykład, gdybyśmy z jakiegoś powodu zostali zatrzymani przez policjanta stanowego, lub federalnych. Wykonuje się jeden telefon i ktoś mówi im, że muszą nas wypuścić, bez zadawania żadnych pytań. – powiedział Mezvinsky.
– Czy sugeruje pan, panie Mezvinsky, że lokalne organy ścigania i agencje wywiadowcze są podporządkowane Clintonom? — spytał kontradmirał Crandall.
– Absolutnie. – odparł Miezwiński.
— Wygląda więc, że oddział Delta Force, który was aresztowali, nie honorowali karty wyjścia a więzienia, którą posiadałeś. — powiedział kontradmirał Crandall.
— To było… nieoczekiwane. — przyznał Mezvinsky.
Kontradmirał Crandall chciał wiedzieć, czy Chelsea Clinton znała imiona tysięcy dzieci, które ona i jej rodzina sprzedała pedofilom, a także tożsamość odbiorców.
– Ona tak. – powiedział Miezwiński.
Jego zeznanie sprawiło, że Chelsea wdała się w niemiłosierną tyradę przeciwko Mezvinsky’emu, nazywając go: „Żałosnym substytutem mężczyzny, bez kręgosłupa, bez jaj, ubogą w kutasa wymówkę męża. Trzymaj gębę na kłódkę, to właśnie zrobisz, Marc.”
Jej wybuch, stwierdził kontradmirał Crandall, oznaczał rażącą pogardę dla sali sądowej i ostrzegł ją, aby uszanowała trybunał pod groźbą zakneblowania na resztę procesu.
— Podczas zeznań we wtorek, panie Mezvinsky, stwierdził pan, że jest pan odpowiedzialny za niszczenie dowodów zbrodni Clintonów. Ale to nie do końca prawda, prawda? W swoim zeznaniu powiedziałeś JAG, że posiadasz zrzuty ekranu z arkuszy kalkulacyjnych zawierających tysiące, jak by to ująć, anagramów nazwisk zarówno przemycanych dzieci, jak i odbiorców, w tym kwoty w dolarach, za które miały być sprzedane. Czy to prawda? — spytał kontradmirał Crandall.
Mezvinsky skinął głową, mówiąc, że potrzebował „polisy ubezpieczeniowej” na wypadek odwetu Clintonów, gdyby zwrócili się przeciwko niemu.
Kontradmirał Crandall zbliżył się do trzech oficerów, których zadaniem było osądzenie dowodów przeciwko Clinton. Położył na stole ryzę papieru, mówiąc, że dokumenty, pomimo zmienionych nazwisk, niezbicie dowodzą, że Chelsea Clinton prowadziła sprzedaż dzieci przemyconych do Stanów Zjednoczonych z takich krajów jak Haiti, Kolumbia i Ukraina.
Anagram jednego z odbiorców – Tindus Komsovitz – pojawia się 11 razy. Admirał Crandall powiedział trybunałowi, że Dowództwo Wywiadu i Bezpieczeństwa Armii USA w Ft. Meade skrupulatnie przejrzało bazę danych i wywnioskowało, że „Tindus Komsovitz” to tak naprawdę współzałożyciel Facebooka Dustin Moskovitz, wieloletni przyjaciel Clintonów, który przekazywał miliony dolarów na kampanie wyborcze Hillary Clinton.
– Zapytam wprost, panie Mezvinsky, czy ty i Chelsea Clinton sprzedawaliście dzieci Dustinowi Moskovitzowi?
Strumienie łez spłynęły po twarzy Miezwińskiego.
— Przepraszam, tak, jemu i wielu innym.
— A ty dostarczysz nam ich nazwiska, które… — zaczął kontradmirał Crandall, ale Chelsea wstała i ponownie skoczyła z mordą na męża.
— Będziesz trzymał gębę na kłódkę! — wypaliła Clinton ochrypłym głosem wiedźmy.
Zgodnie z instrukcjami kontradmirała Crandalla, dwóch marines zakneblowało Clinton i wywlokło ją z sali.
Kontradmirał Crandall zapytał komisję, czy usłyszała wystarczająco wiele, a członkowie jednogłośnie uznali Chelseę Clinton za winną wszystkich zarzutów i zalecili jej egzekucję za zbrodnie przeciwko ludzkości i zniszczenie życia niezliczonym rodzinom.
Wiceadmirał Crandall przyznał się jednak do małej rozterki, na okoliczność czy armia amerykańska może dokonać egzekucji Clinton, biorąc pod uwagę brak dowodów na to, że była winna zamordowania obywatela amerykańskiego lub popełnienia zdrady, zgodnie z ustawą o insurekcji z 1812 r., konstytucją USA lub patriot act. Zdecydował jednak działać.
— Wyrok, — powiedział kontradmirał Crandall, — zapadnie za kilka dni. Zostanie powieszona lub spędzi życie w GITMO.

11 września 2021
Chelsea Clinton powieszona w GITMO

Udawana brawura, z jaką Chelsea Clinton zakończyła swój występ przed obliczem trybunału, szybko wyparowała, gdy dowiedziała się, że Urząd Komisji Wojskowych zamierza ją powiesić — tak jak jej matkę — za zbrodnie przeciwko narodowi i dzieciom świata.
Jak poinformowało Real Raw News źródło z JAG, decyzja o powieszeniu Clinton nie została podjęta szybko, ponieważ admirał Crandall nie był pewien, czy precedens prawny pozwala na egzekucję przestępcy nie skazanego za morderstwo lub zdradę. Chociaż trzyosobowa komisja zaleciła karę śmierci, kontradmirał Crandall zwrócił się jeszcze o poradę.
28 października, dwa dni po skazaniu Clinton, kontradmirał Crandall polecił sześciu starszym oficerom JAG podjęcie decyzji, czy Clinton będzie powieszona, czy spędzi życie w Guantanamo. Do tego momentu wszystkie egzekucje odbywały się po tym, jak sąd wojskowy uznał oskarżonego za winnego morderstwa lub zdrady stanu, czyli za wyraźnie godnych powieszenia lub rozstrzelania. Handel dziećmi z zagranicy natomaist, nieco „zamącił wody”, powiedział kontradmirał Crandall, ale przyznał również, że powaga zbrodni Clinton jest porównywalna ze zbrodniami jej matki.
Przez dziewięć dni najzdolniejsze prawnicze umysły JAG zastanawiały się nad losem Clinton, ostatecznie dochodząc do wniosku, że Chelsea Clinton jednak zostanie powieszona. „Zbrodnie Chelsei Clinton, za które została skazana, oraz bezmyślne lekceważenie bezpieczeństwa i dobrostanu dzieci nie pozostawiają nam innego wyboru, jak tylko poprzeć karę śmierci. Jej brak wyrzutów sumienia przed trybunałem doprowadził nas do przekonania, że ​​dożywotnie więzienie nie przyniesie jej korzyści.” – napisali w memorandum.
Dowiedziawszy się o swoim losie, Clinton załamała się we łzach.
— Nie możecie mnie powiesić. Jestem matką. Co z moimi dziećmi? Pozostaną bez matki. — powiedziała Clinton do kontradmirała Crandalla.
— Chyba powinnaś o tym pomyśleć, zanim zrujnowaaeś życie tysiącom matek i dzieci. — warknął kontradmirał Crandall.
– Dlaczego zamiast mnie nie powiesisz Marca? Dlaczego go nie wieszasz? – zapytała Clinton.
— Współpracował z nami. — odparł kontradmirał Crandall.
— Tak mi przykro. To wina mojej matki i Billa. Zmusili mnie… — zaczęła Clinton, ale kontradmirał Crandall jej przerwał.
– Nie jesteś zbyt biegła w udawaniu emocji. Opowiesz to jutro.
Ale rankiem 6 listopada kark Chelsei Clinton pękł, kończąc ponad 30—letnią rzeźnię rodziny Clintonów.
RRN nie uznało za konieczne opisywanie szczegółów powieszenia, ponieważ było ono niezwykle podobne do powieszeń innych agentów Deep State, których życie zakończyło się na szubienicy.

Napisał Michael Baxter
przetłumaczył gugiel
dotłumaczył baca
źródło: https://realrawnews.com/2021/11/chelsea—clinton—hanged—at—gitmo/
______________________________________________
Jak widać tradycyjna żydowska bezczelność w ogóle na wojsko nie działa. Ani trochę. Armia to taka przedziwna organizacja — w pełni odporna na hucpy, zastraszanie, korupcję, na chowanie się za plecami gliniarzy, ba nawet na seryjnego samobójcę. A jak sprawy zamyka, hmm… tak w prostych żołnierskich słowach 🙂

Miło też poczytać że radar pedofilski namierza już coraz wyższe pionki – dochodząc do założycieli facefucka – co dość dobrze wyjaśnia ostatnie zamieszanie wokół największego na świecie sprzedawcy danych personalnych: Marca Rockefeller Cukierberga….

Natomiast związki wszystkich Clintonów z handlem dziećmi są bezsporne – dziwi mnie że ktoś się w tej sytuacji z pedofilami w ogóle bawi w jakieś procesy.

Jednym z gości na ślubie Chelsei była przecież współpracowniczka z mossadu Ghislaine Maxwell – partnerka Jeffreja Epsteina.