Reset 

meteor rain

Pojęcie resetu objawiło się jak grom z jasnego nieba przed około półtora roku elektryzując przede wszystkim inteligentną część ludzkości – internautów i zwolenników teorii spiskowych. Społeczność telewizyjna natomiast inteligentna co prawda nie jest, ale jest za to w pełni nieświadoma nadchodzącego resetu. Delikatna równowaga w przyrodzie pozostała więc zachowana i nie grozi nam panika homo odbiorników. Tekstów jak ten, homo telewizor nigdy nie przeczyta, będąc na stałe podłączony do kroplówki cztery kilo ultra hade sączącej mu 24/7 domózgowo cuchnący kał z rynsztoka. Siedem na siedem, od rana do wieczora. Tej zagadkowej społeczności nawet nie warto resetem niepokoić, bo zakłócić mogłoby to jej szczęśliwą wegetację w równoległym wszechświecie dobrych koszernych pożyczek, jeszcze lepszych leków na grzybicę pochwy i niezachwianej wiary w błogosławionego pincet razy Jarosława.

Reset jednak mimo to nastąpi, bo jest nawet dla nie mających o nim pojęcia nieuchronny. Dla wtajemniczonych będzie to po prostu reset, a dla reszty: koronowirus, kryzys ekonomiczny, konflikt cywilizacyjny, jakaś wojna światowa albo inny temat zastępczy – na przykład stara, dobra epidemia.

Temat resetu okazał się mega interesujący. Oraz równie przerażający, bo mówimy o niemal totalnej zagładzie ludzkości. Cyklicznej, która regularnie jak w zegarku wybija ludzi na planecie – o czym wiedza jest przed nią starannie utzymywana w sekrecie. Stwierdzam, że nie było jeszcze aż tak mocnej teorii spiskowej, od czasu kiedy powstała ta gałąź nauki.

Zgłębiłem więc temat aby wydobyć z niego przystępną dla wszystkich esencję oraz tradycyjnie udostępnić dla chętnych moje wnioski oraz przemyślenia. (More …)