Ogóreczek Plus Koronka Równa Się Szczepionka

OGÓRECZEK

Chociaż nikt go hucznie nie ogłosił mamy uroczysty sezon ogórkowy. Ojoj. Aleluja i do przodu! Jedna wielka nuuuuuuuuuuda. Pandemia się ulotniła jak zniknięte parówki, po wyborach zieeeew… przepraszam powraca. Trampek nie oddał Rotszyldowi zabranej drukarki, Rotszyld wypuścił czarnych z getta i podpalił Trampkowi miasta. Ten w odwecie zamknął granice i nikt z mieszkańców Afroameryki nie może wypisać się z domówki i przeczekać jej w Meksyku lub Kanadzie. Jeszcze nie wyjaśniło sie do końca kto kogo ostatecznie powsadza do obozów koncentracyjnych FEMA i tam zutylizuje na nawóz ale właśnie się wyjaśnia… trzeba poczekać…
W czasie kiedy duzi chłopcy biją się o skarbonkę, maluchy po drugiej stronie kałuży dokazują nieznośnie: Kaczelnik chce zbudować nam Fort Tramp a Ex Marszałek sobie Fort Melania. Rozmowy na szczeblu rządowym między naszym nierządem a zarządem ukraińskich burdeli dla nieletnich weszły już na porządek obrad. Szumowski ponownie wśród antysemitów szuka żyda na maseczki brata, a Morawiecki optymistycznie zainwestował w przydomową fabryczkę miseczek na ryż.
Europejczycy jak tylko się skończył w telewizji pierwszy sezon srandemii wsiedli na hulajnogi i zasiedlili każdy możliwy skrawek plaż. Stoją tam jak jak ogórki w słoiku z braku miejsc leżących – sezon ogórkowy w pełni.
W Hollybrud pośpiesznie się dokręca ostanie sceny sezonu drugiego srandemii żeby zdążyć z jesienną premierą, a zmiany w prawie już prawie umożliwiają uprawianie seksu z dziećmi, bo Kaczelnik nie spał tylko myślał po nocach jak zrobić wszystkim dzieciom i marszałkom raz a dobrze.
Piorunujących informacji spada na nas tyle co zbędnych kalorii. Jest tego przesytu tyle, że nawet zawsze dyżurni i obecni na ogórkobraniu Obcy, wsiedli na swoje pojazdy do przewozu ufoludków i wybyli gdzieś na urlop.
Serio. Takie jak powyżej obrazki, (zrobione rzekomo na stacji kosmicznej która rzekomo jest w kosmosie) lansowano nam jako wybycie naszych dzielnych kosmicznych opiekunów. Chyba w związku ze zbliżającą się do Ziemi katastrofą. Na mój gust Plejadanie mają, zupełnie jak te rakiety Muska, jakiś niewytłumaczalny problem z katalizatorem, bo emitują tyle dwutlenku, dymu i siary, że się Greta rozkaszlała i zamilkła. A podobno mieli jakieś napędy turbo antygrawitacyjne – tak słyszałem – a teraz widzę, że kopcą z rury zupełnie jak Michnik gdy opije się wody święconej żeby uwolnić demona.

Tak czy siak Obcy, jak Spierdalaj Lama… wypierniczyli gdzieś w panicznym pośpiechu, pozostawiając bez opieki swoich podopiecznych.
Lukę po najeźdźcach błyskawicznie wypełniła nasza narodowa wróżka, która jak na jasnowidzącą przystało przewidziała nam czarno wszystko widząc… pandemię. I to zanim jeszcze się skończyła kwarantanna! Straszne to jak coraz szybciej po wydarzeniach pojawiają się jej przepowiednie. Kiedyś to lata po, ona cierpliwie działała nie chcąc nas wystraszyć, a teraz zbliża się do kilku zaledwie miesięcy.
W minionym na przykład tygodniu, nasza czarnowidząca złowieszczka – lansując się na podupadających kanałach – przepowiedziała kolejną mega katastrofę czyli wielką jak niewiemco kolejową katastrofę. „Widzę pociąg, pociąg widzę, dużo ofiar”. Nie minął tydzień i oto jest – gigantyczny wybuch w Bejrucie. Jebnęło w Libanie tak, że w Maroko im turbany pospadały. Co prawda nie był to pociąg ale rakieta i nie na torach ale „z powietrza” ale jaka katastrofa. Panjackowski swoimi przepowiedniami coraz bardziej mnie przeraża. Boję się, że za którymś razem odpadnie mi ze śmiechu dupa…
Najsensowniejsze w historii podejście do wróżek, czarnowidzów i czarodziejów miał według mnie wujek Adolf ze swoim mistrzowskim poczuciem czarnego humoru. Po prostu powsadzał ich do obozów koncentracyjnych nie bez ziarnka racji twierdząc, że jeśli są jasnowidzami to powinni to przewidzieć.
Eksplozja w Bejrucie w magazynie porzuconej saletry wzbudziła tyle teorii ilu komentatorów. Atak jądrowy, zemsta żywych żydów, błąd w sztuce Hezbollahu – o ile sztuką jest budowania wielbłądów pułapek – atak konwencjonalnych semitów, kontratak antysemitów a nawet gniew Allaha Akbara. I jak zawsze w Polsce, ilu internautów tylu wysoce wyspecjalizowanych ekspertów od nawozów sztucznych i saletry amonowej. Nawet lansujący podupadające wróżki Plociuch się szeroko na ten temat wypowiedział. Nie był co prawda nigdy w wojsku, nigdy nie widział nawet z daleka puszczającego bąki wielbłąda jakiegoś, nie orał też oczywiście ani razu niczego, bo od urodzenia jest rencistą chorym na wszystko, ale wszystkim jak zawsze fachowo wytłumaczył wszystko. Jest jednym z tych, którzy się na wszystkim znajo. Ech nie trawię typa. Podnieca się nerwowo jak cukrzyk w sklepie z insuliną i co najmniej 20 minut męczy z wystękaniem tego co zajmuje 10 sekund. Kiedyś jeszcze, kiedy się dopiero rozkręcał, zawsze kompletnie nic nie miał do powiedzenia od siebie, bo absolutnie wszystko czerpał z wiedzy innych – co obowiązkowo co trzy sekundy powtarzał. Teraz natomiast kiedy czerpie od innych nie mając kompletnie na żaden temat własnego zdania, to dziesięciominutowy przekaz wydłużył już profesjonalnie do całych 20-stu. Na każdy dosłownie temat, który zasłyszał w necie musi obowiązkowo postękać kwadrans no i spuścić na umęczoną ludzkość 5 minut reklam. Łapki, lajki, subskryby i polubienia – żebranina o ochłapy zawsze bezbłędnie zdradza obustronnie leworęcznych nie potrafiących kompletnie niczego w zakresie utrzymania się przy życiu. Zawsze jest to żałosna żebranina okraszona 20 – minutowym pierdoleniem na tematy odkryte lub już omówione w 10 sekund przez innych. Miszczem tego nowego gatunku jest moim rankingu jednak nie on ale Maciej Maciak z Musisz To Wiedzieć. Po żałosnej kompromitacji typa w czasie pandemii nie wiem czy ktoś jeszcze to gówno ogląda ale zakładam że przynajmniej oficer prowadzący Maćka tak robi. Panie oficerze, proszę nieco skorygować przekaz Macka żeby w kółko Macieja nie gadał że na polityce tylko on się zna w tym kraju a cała reszta to śmiech, żal i ból dupy nie do przyjęcia. Maciej to polityczny ekspert jak sam co pięć minut stanowczo zauważa i coś jest na rzeczy bo startował aż cztery razy w wyborach przeróżnych. Efekt? No cóż, jak to zwięźle mawia nieodżałowany MKTV, nasz „geniusz z Włocławka” w tych wszystkich wyborach nie wygrał ani razu kompletnie niczego. Nie objął nawet stanowiska włocławskiego szatniarza. Ale na polityce jak nikt się zna. Tak jak Plociuch na wszystkim innym. Mnóstwo tego typu huby wyrosło ostatnio w internetach.
Dobra nieważne. O czym my tu…? Acha turbany w Libanie.
Tak więc aby zamknąć temat i zbyt długo się nie dręczyć powiedzmy sobie otwarcie. To był atak rakietowy, ok? Rzydoski.
Oto aż dwa różne ujęcia tego ataku na których widać nadlatujący pocisk i nie mówmy już o tym bo po co odbierać tlen zniewieściałym plotkarom. Niech Pleciuch jako specjalista od niebycia w wojsku, z rok o tych 3-sekundowych rakietach spokojnie sobie popierdoli, aż mu w końcu spadnie cukier i ktoś wreszcie kliknie mu dwa razy w łapki.

https://gloria.tv/post/KVhQuYKxbt6Z4CXfGskPvxajU

Zresztą… pierwsza zasada termobimbrowniki mówi że jak coś może się zjebać no to jebnie.

Milicja w sezonie ogórkowym także nie próżnuje nudząc się niemiłosiernie w czasie przerwy między srandemiami. W Warszawie zboczeńcy Sorosza wyszli na ulicę usiłując Kaczyńskiemu zrobić jakiś homo-sado-maso-majdan, no wiec pałkarze zgarnęli „aktywistkę Margot”, czyli pederastę Michała Sz., który czuje się kobietą i uważa że wszyscy powinni to uszanować i też udawać że jest Małgorzatą albo Margot. Milicjanci nie ogarnęli jego toku rozumowania, bo w zasadzie raczej skromnie ogarniają i po prostu go tak po milicyjnemu spałowali bo za dużo gadał i zamknęli w lochu. Adwokat aresztowanego Margota teraz nie może swojego klienta znaleźć, bo Kaczyński ma głębokie kazamaty. Papuga szamocze się po aresztach kobiecych i miota po komendach milicji a jego klienta trzymają w tych męskich lochach. Zabawne są te nieporozumienia wśród ludzi nie potrafiących odróżnić faceta przebranego za kobietę od faceta udającego faceta przebranego za kobietę. Ciężka sprawa, bo w sumie nawet sam Sorosz teraz nie wie, czy Margot obecnie czuje się lesbijką w kobiecym areszcie czy cwelem u mężczyzn. Skomplikowane to wszystko… i dlatego ja tam pozostaję na zawsze wiernie przy niewiernych mężatkach, które są jak należy sprawdzone, zweryfikowane, medycznie przebadane i zdekomunizowane na wszystkie możliwe sposoby. Dzięki temu jest u człowieka ta pewność że nawet po pijaku z matek partnerki nagle nie wyskoczy jakiś mały Lenin…

KORONKA

Niedawno, jak znów przestałem pić żubra na korzyść podróbek desperadosa, taka smutna i egzystencjonalna myśl mnie naszła, że skoro znowu ogłaszają pandemię bez powodu to musi być w tym jakiś powód.
Szumowski i te jego maseczkowe geszefty?
Nie, ludki się już na tyle wycwaniły że sami poszyli takie ładne kowbojskie chusteczki, żeby zwierząt cyrkowych nie przekarmiać.
Właściciel Morawieckiego, właścicielowi Szumowskiego tak rozkazał? „Ktoś z Zachodu?”
Nie. Jak właściciel każe skakać to niewolnik nie pyskuje tylko pyta: jak wysoko.
A skoro Szumowski pyskował że maseczki to śmiech a na drugi dzień że są niezbędne – to nie może być polecenie jego właściciela, bo właściciel raczej doskonale wie o co jemu chodzi. Służba niekoniecznie.
A o co chodzi właścicielowi? Szumowski i Morawiecki nie wiedzą więc nie powiedzą. Zatem znowu ja muszę to zrobić.
Porządek z chaosu – ORDO AB CHAO – to stare doskonale znane masońskie motto. Jedno z wielu.

Chaos informacyjny znamy z serialu TV o srandemii, bo podawali nam go przez cały pierwszy sezon. Chaos ten nie jest jednak wcale chaotyczny ale bardzo precyzyjnie kontrolowany, bo ma w maksymalnym stopniu ogłupić ludzkość. Sprzeczne polecenia i nakazy mają tak udebilnić społeczeństwo i znieczulić na logikę, że te do końca zgłupieje i pozwoli się wziąć na smycz myśląc, że to wybawienie. Serio, Józek Stalin swojego czasu obdarł na żywca kurę wyrywając jej z dupy wszystkie pióra. A jak była całkiem goła i pokrwawiona sypnął jej ziarna i ta posłusznie zaczęła za nim maszerować na wszystko się zgadzając. I te zamordystyczne ogłupianie w ramach chaosu który jest kontrolowany ma dokładnie takie samo zadanie. Chcą tak porządnie i traumatycznie dojebać ludziom, że ci za miseczkę ryżu zgodzą się na zabranie im wszystkiego, włącznie z wolnością oraz godnością.
I to co się dzieje teraz to właśnie ten etap – pozorny chaos, z którego ma się wyłonić nowy porządek świata. Chaos bardzo starannie już wieki temu ZAPLANOWANY. Powyżej te logo, które przysiągłbym było kiedyś na dolarowych banknotach.

Teraz jest jak widać nieco inne – znaczy: „przez boga zaakceptowane” i wygląda to na efekt Madeli, bo doskonale mi się w pamięci utrwaliło jednak te pierwsze – ba, to właśnie jego do tego tekstu szukałem a tymczasem guglarka wynalazła mi pod jego nazwą te… nowe. Osobliwa osobliwość, bo szukałem pierwszego – które pamiętałem – a guglarka pod jego nazwą wyszukała zupełnie inne. W jaki u licha sposób guglarka zapamiętała stary Efekt Mandeli – pojęcia nie mam.
Z pieniędzmi tak generalnie są dość osobliwe jaja bo one, aż pękają od masońskiej symboliki. Wszędzie pełno tam trzynastek, szóstek i trzydziestek trójek jako że są 33 stopnie masońskiego wtajemniczenia.
Co powiecie na tego żydowskiego szekla wyemitowanego dokładnie na 33 lata przed WTC?

Tylko nie mówcie, że żydy mają czołgi na trzech kółkach, bo mi opadną ręce i się zamknę w sobie…
Póki co zamordyzmu jeszcze nie ma ale będzie namordyzm, bo w drugim sezonie powracają namordniki i to w wielkim stylu – najpierw w kopalniach, potem osiedlowych warzywniakach a potem już wszędzie tam gdzie ludek tubylczy kręci jakieś interesy. Wirus nie zaatakuje amazonów, bo nie jest antysemitą i rozprzestrzeni się głownie tam gdzie jest pandemia testów.
O co wiec chodzi tak naprawdę z tą całą lipną srandemią?
No cóż poziomów kłamstwa jest tym razem tyle, że do samego rana można by pisać i czytać o poszczególnych levelach tego przekrętu. A to nie ma najmniejszego sensu, bo nadmiar informacji jest jak nadmiar kalorii. Trzeba natychmiast pozbyć się tych zbędnych i skoncentrować wyłącznie na najważniejszych.
Oto więc ostateczny cel tej lipnej pandemii, której realizacja nieudolnie bo nieudolnie ale trwa. Cel do którego od wieków dążyli jej nikczemni twórcy, którzy nie dożyli jego realizacji i powierzyli to hordom nieudaczników. I to jest ludziska bardzo ale to bardzo poważne. Maski bowiem i ta cała maskarada nie służą do ochrony przed wirusem, bo to w końcu tylko cienki jak parówka sezonowy katarek lub grypa, ale do tresury społeczeństwa tym bezprawnym namordyzmem aby potem w zamian za zwolnienie z uciążliwych masek zmusić je do innych działań w ramach pozorowanej ulgi. Ci którzy się łudzili, że jak pandemia ustąpi będzie jak było – niech się raczej szybko pozbędą głupich złudzeń, bo będzie tak jak jeszcze w marcu pisałem – już nic nie będzie nigdy takie same. Zejdźcie na ziemię ludziska – jeśli ktoś „inwestuje” wg Łukaszenki po około miliardzie USD na łeb aby przekupić coś ze 140 poszczególnych światowych rządów do ogłoszenia lipnej pandemii to nie robi tego z nudów lub żeby kasę w błoto wywalić.
O nie, to chora, schizofreniczna, satanistyczna i plugawa „inwestycja” Soroszów i ich właścicieli aby kupić sobie ludzkość i zmusić ją do bycia niewolnikiem.

SZCZEPIONKA

Narodowe wróżki miały mnóstwo źródeł lecz do dziś nie przewidziały tego, że ta pandemia była na pół roku przed nią starannie zaplanowana. A teraz się ją realizuje po prostu.
Oto dowód, że brukselski mega kołchoz pełny sekretarzy i komisarzy na których nikt nigdy nie głosował i których nikt nigdy do niego nie wybierał, juz na pół roku wcześniej wydal dyrektywy na temat obowiązkowych szczepień nas wszystkich:

W powyższym źródełku jest link do tego rozporządzenia żeby nie było to tamto. Ja osobiście jestem w szoku, że Panjackowski do dziś tego nie przewidział.
To szczepionka jest kluczem tego świrusowego szwindla – SZCZEPIONKA – uchwalona potajemnie przez wiecznych komisarzy i wiecznych sekretarzy z narodu wiecznych tłumaczy i genetycznych bolszewików. Będzie ona zawierać jak zawsze końskie dawki rtęci oraz aluminium żeby wybić najmniej odpornych (starcy i dzieci) no i standartowy bukiet chemi, żeby jak najwięcej ofiar wyleczyć z płodności. Zupełną nowością jest to, że pojawią się w niej także dodatki rakotwórcze. To wiadomość pewna od pani doktor dwie dekady zajmującej się szczepionkami.

To nie koniec prezentów jednak od medycznej mafii… gwoździem programu będzie dodatek modyfikujący u niedobitków DNA po to aby uwaga, uwaga…. zmodyfikowanego człowieka opatentować i zarejestrować już legalnie jako własność prywatną czyli niewolnika.
Dokładnie tak samo jak w przypadku roślin GMO. Dokładnie tak samo jak w przypadku Poland Republic Of Company. Oczywiście tylko zakup u mafii certyfikowanego opatentowanego i koszernego plemnika umożliwi opatentowanemu człowiekowi zajście w ciążę i wiązać się będzie prawdopodobnie z niewielkim 30 – letnim kredytem. Stare dobre hitlerowskie Monsanto czy tam IG Farben będzie ludzi zamożnych hodowało no i nie będą to raczej rasy słowiano aryjskie sądząc po wyglądzie narodu wiecznych tłumaczy, który trzyma na tym interesie swoją owłosioną łapkę. Na chwilę obecną za tym programem stoją oczywiście firmy biogenetyczne opłacane przez Kill Billa Gatesa i jego partnera Melindę, który jest facetem ale czuje się jak Margot.
To nie koniec moi drodzy niespodzianek. Prawdziwym hitem sezonu grypowego będą bowiem mega efekty uboczne. Ludzie przecież nie są głupi i z pewnością będą bardzo uważnie obserwować pierwsze ofiary szczepień. Pożądane Efekty Poszczepienne zaprojektowano zatem szczególnie starannie. Efekty uboczne zaczną się pojawiać dopiero po czterech latach od zaszczepienia. A jako, że reset ma nastąpić za nieco ponad trzy, hmm… można więc już śmiało zapytać naszą narodową wróżkę czy sytuacja nie będzie wyglądać przypadkiem tak:
1. Najpierw nastąpi „hura udało się – jest w końcu szczepionka – ojej!” zakłamana turbo propaganda – zapewne pod koniec niezwykle dramatycznego drugiego sezonu tej telewizyjnej srandemii – no i sztuczny tłok jak podczas premiery nowych srajfonów. Te gebbelsowskie show wywoła oczywiście owczy pęd po szczepionki tych, którzy w bezobjawową pandemię uwierzyli i są już nią zmęczeni. Kto to będzie? To będzie dokładnie ta sama owczarnia, która uwierzyła w bezobjawową ciążę i poronienie, bezobjawowe zmartwychwstanie, bezobjawowe gadające węże i całą resztę stworzoną przez bezobjawowego bozia. Pierwsza fala ochotników na bank otrzyma tylko trochę aluminium, żeby nie wyszła za prędko z alzheimera i nie wzbudzała u reszty paniki. Kto wie może któryś załapie się nawet na glukozowe placebo – zapewne milicja i rządy dostąpią takiego zaszczytu. Generalnie wśród owczarni to będą głownie starcy więc klientela mająca i tak pierwszeństwo do nieba. Ich nie trzeba w zasadzie wybijać bo brudną robotę i tak zrobi biologia. Młodzież będzie następna w kolejce – ta która jeszcze nie osiągnęła wieku dojrzałego, bo to ona stwarza dla Kill Billów najwięcej problemów kiedy wejdzie w okres płodności. Dzieci, normalne rodziny…. – to najgorszy koszmar Kill Billa i jego partnera Melindy. Szczepionki powodujące bezpłodność u dziewczynek są już dawno opracowane – to te niby przeciwko wirusowi HPV – które nie tylko zarażają HPV – ale też z powodzeniem sprawdzono już w praktyce. Etykietki się im zmieni i poda dzieciom, żeby jak dorosną, jeśli rzecz jasna dorosną i przetrwają reset, były bezpłodne.
2. Nic kompletnie zatem nie da uważna obserwacja pierwszych zaszczepionych. Ludobójczy przemysł już dawno zagwarantował sobie brak jakiejkolwiek gwarancji skuteczności tych niby szczepionek oraz brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za efekty uboczne. Winni tego ludobójstwa będą jak zawsze inni: koronowirus którego nikt jeszcze nie wyizolował i bezobjawowi nosiciele jego. To na nich spadnie cała wściekłość umierających na efekty uboczne ludzi – propaganda będzie ich nieustannie w tym kierunku programować.
3. Potem będzie przykręcona śruba, pojawi się bowiem i kij i marchewka. Ci, którzy się zaszczepili będą traktowani jak arystokracja. Wolny wstęp do sklepów, pociągów, wszędzie. Nawet milicję się wytresuje żeby zaszczepionym uprzejmie nadskakiwała tam gdzie tylko to możliwe. Dla niezaszczepionych natomiast spadną wszystkie możliwe szykany. Godziny policyjne, warczenie tych wrednych suk na każdej kasie w ich inkubatorach, ograniczony dostęp do środków komunikacji, fochy i zwolnienia z pracy, no i nieustanne kary od tych kurw z sanepidu. Za byle co czyli za nic aż do zupełnego zaszczucia i wyczerpania.
4. W miarę jak będzie rosła ilość zaszczepionych rosła też będzie ich nienawiść do tych którzy są zdrowi – sytuacja zupełnie identyczna do tej która nastąpiła po nawróceniu na bezobjawowego bozia. Jak tylko bowiem bozio miłosierny ich pokochał a oni jego to natychmiast zaczęło się zabijanie niewierzących w miłosierdzie boziowe. Na masową skalę i wśród plemion wcześniej bratnio nastawionych.
Trochę już żyję na tym świecie i trochę żem już widział kościołów. Pełne są ludzi którzy dostąpią zbawienia, na bank pójdą do nieba, będą się widzieć z samym panem boziem i tylko jeden zgrzyt nie domyka mi optymistyczne tej kościelnej historii: otóż wśród tych wszystkich żydokatolików nigdy nie widziałem ani jednego szczęśliwego z wyżej wymienionych powodów. Ani jednego – wszyscy oni zamiast pękać z dumy, radości oraz szczęścia, że sam bozio ich wyróżnił spośród ziemskiej populacji – zawistni są że ja pierdolę i tak kurwa wrogo patrzą na tych którzy nie klęczą na dźwięk dzwonka razem z nimi, że najchętniej od razu by go zajebali. Najchętniej to by rytualnie kamieniowali lub przykładnie krzyżowali. Rozkminiłem to kiedyś i wiem dlaczego tak się dzieje. Otóż to nie są wcale szczęśliwe zastępy farciarzy maszerujących prosto w kierunku zbawienia, lecz nieszczęśliwe ofiary afrykańskiego woodoo. I dlatego zachowują się jak… zombie. Uczestniczą co najmniej raz w tygodniu w chorych rytuałach pożerania swojego… bożka i chłeptania jego… krwi… i choćby nie wiem ile im miłosierno zbawiennego makaronu klecha nawinął na uszy podczas tych rytuałów, to ich podświadomość nie daje się tak łatwo okłamać jak rozum. Oni przecież widzą co niedzielę ten… KANIBALIZM i chociaż go w ogóle nie rozumieją to ich podświadomość TAK. Podświadomość bezbłędnie ten chory obrzęd ogarnia. I stąd ich zwierzęca nienawiść do niewierzących i chęć ich mordowania aby pani bozia jeszcze mocniej ich umiłowała. Syndrom zombie po prostu – pokrewny do sztokholmskiego. Są zatraceni ale wegetują jeszcze w złudnej nadziei, że też będą jak ich zombie bozio „zmartwychwstani”. To samo mają niewierzący ale też poddani odrażającym rytuałom swoich pseudo świętych. Oto maksymalnie dziwaczny zwyczaj płukania zabalsamowanego worka ze skóry Lenina, trzymanego w świeckim sanktuarium nie dla niezdrowej rozrywki typu Kobieta z Brodą lub inna Parada Odmieńców jakie były hitem na wiejskich jarmarkach w bolesnych i trudnych czasach Dzikiego Zachodu, kiedy gawiedź trzeba było pilnie czymś zastępczym oszołomić i zdegenerować do czasu pobudowania im profesjonalnych kanibalistycznych trupiarni czyli kościołów. U Rosjan nie było za żydokomuny Parad Odmieńców, Dzikich Zachodów oraz kościołów, tak więc leczono ich ze zdrowego rozsądku i oszałamiano workami se skóry wystawianymi w świeckich pseudosanktuariach – to moja teoria.

Z identycznym do religijnego zaangażowaniem zatem, zaszczepieni łatwo-wierni będą ganiać za niezaszczepionymi. Rozpieprzą się na tym polu niejedne rodziny i to bardziej niż z powodu PO lub PIS. Całkowity rozpad społeczny – to będzie coś czego jeszcze świat nie widział. Brat przeciwko bratu, matka przeciwko córce, etc…
5. Etap ostatni to będzie przykręcenie zaszczepionym śruby poprzez usunięcie im klapek z oczu, czyli wcześniejszych przywilejów i traktowanie jak w czasie maskarady. Kiedy sobie zdadzą sprawę że zostali oszukani, że są pełni efektów ubocznych, które sobie sami powszczepiali i że muszą brać kredyty żeby kupić leki, a pozorne przywileje – czyli normalność którą bezpłatnie mieli przed pandemią – bezpowrotnie się ulotniły – no kurwa dostaną wtedy amoku porównywalnego z religijnym i jeszcze intensywniej będą polować na niezaszczepionych. Błagam uwierzcie mi kiedy wam powiem już dziś proroczo, że naprawdę ludzie sie wkurwią jak się na własnej skórze boleśnie przekonają, że kosztownym rakiem od Kill Billa wyleczyli sobie… katar.
I tak sobie myślę, że wówczas jedynie dobra maczeta z hordami wyszczepionych zombiaków będzie sobie w stanie poradzić. Wściekłość przecież do końca zaslepia. No bo skoro filmy o wampirach okazały się od czasu adrenochromu dokumentalnymi to dlaczego te o zombie nie miałyby przejść identycznej transformacji? Ponadto starożytne groby pełne są dziwnych zwłok, poprzebijanych kołkami, z odrąbaną głową lub kamieniem w zębach… a jako że historia ma to do siebie, że w kółko się powtarza… są przesłanki ku temu aby ku zombiactwu się skłonić. No i tej morderczej zabawy z zombiakami w berka znanej ze wszystkich filmów.
I taka zabawa w berka potrwa sobie do resetu. Tak ja to widzę moi drodzy i jestem ciekaw jak widzą to nasze narodowe wróżki oraz czytelnicy.
Bo oni, czyli już nie pamiętam dokładnie Michnik czy Geremek powiedział kiedyś jasno: Was Polaków nie będzie. I nie mówił tego żartem, bo faktycznie nie było nas na defiladzie zwycięstwa w Londynie. Nie było nas również wśród państw okupacyjnych powojennych Niemiec mimo iż wystawiliśmy czwartą co do wielkości armię do walki z Hitlerem. Nie było nas na liście państw do odszkodowań. Ale na szczęście jesteśmy jako jedyni na liście mordujących żydów. Nowa historia jak widać już dawno jest dla świata napisana. I póki co tylko my jeszcze nieznośnie jesteśmy i tej ładnej historii niezręcznie bruździmy. Jeszcze jesteśmy Polacy, a tymczasem Geremek został jak te parówki zniknięty, ale ten dobrostan rzeczy może się na naszą niekorzyść dość szybko zmienić. Oni żyją i plują jadem…
Jak więc to wszystko przetrwać?
No cóż, można mieć głęboką dziurę w ziemi, dobrze odizolowaną od swołeczeństwa jakie się wkrótce wytworzy, samowystarczalną ponadto w zakresie wody, prądu i kawałka kibla, a w niej zapasy żarcia na co najmniej cztery lata. Odporną na zombiaki i zwabicieli.
War po prostu – tak sam jakie wszędzie pobudowali nasi przodkowie po przeszłych srandemiach.
Nierealne, nieprawdaż?
Prawdaż, bo już 30 lat wszystkie rządy harują po nocach żeby Polaków nie było na nic stać. Zanim więc nas podzielą nieodwracalnie na zaszczepionych i niezaszczepionych – aby jak zawsze napościć na siebie nawzajem – trzeba wykorzystać fakt że nasze wampiry mają teraz latem noce krótkie i raz a dobrze skończyć z tym niewyobrażalnie zasyfionym bagnem.
Jak?
Szybko. Tak szybko żeby nie zdążyli już na zawsze nas podzielić na naturalnych i opatentowanych, bo od tego już nie będzie odwrotu. Zmodyfikowanego DNA nie da się odmodyfikować, bo każda genetyczna wada lub mutacja już na zawsze pozostaje i przechodzi na dzieci. Szybko więc należy działać – póki jako ludzkość stanowimy zdrową, naturalną JEDNOŚĆ. Póki jeszcze mamy w sobie naszą wyłączną własność – CZŁOWIECZEŃSTWO.
A jak konkretnie tego dokonać?
A tak:

Rzeczpospolita Mafijna cześć IV – Skuteczny Sposób Na Bandytyzm

Przerwijcie proszę, czytanie tego tekstu i zapoznajcie się z powyższym.
Opracowałem go dawno temu z myślą o likwidacji lokalnego bandytyzmu kradnącego firmy i mieszkania, a tymczasem minęły lata a sposób stał się w międzyczasie idealnym remedium również na problemy globalne.
Zastanówcie się nad ideą wykrywacza kłamstw obsługiwanego przez sztuczną inteligencję, a dojdziecie do oczywistego wniosku, że gdyby go zastosować obowiązkowo do sfery publicznej, nigdy nie nastąpiłaby obecna koronopanika i namordyzm, bo są one przecież w końcu tylko jednym wielkim kłamstwem i niczym więcej. Kłamstwo jest gigantyczne ale to nadal tylko kłamstwo. Żadna zmyślona pandemia nie miałaby nawet racji bytu bo już na drugi dzień zostałaby obnażona jako kłamstwo i po prostu wyśmiana. Miliony ludzi nie straciłyby pracy a miliardy nie byłyby bez powodu w domowych aresztach przez całe tygodnie. Tylko ta idea może nas uratować przed nadchodzącym zamordyzmem, bo jest ideą. Ideą dyktatury prawdy – która jest przecież jedynym i najwyższym autorytetem. A tylko prawda jako instytucja i naczelny arbiter jest w stanie nas z tej powodzi kłamstw uratować.
Tego co jest w stanie bez trudu dokonać prosty wykrywacz kłamstw nigdy nie będzie w stanie dokonać żaden człowiek lub bozio. Dlaczego? Bo jest wredny, przekupny, małostkowy, mściwy, łatwy do zabicia, do szantażowania, do wrabiania, do zastraszania…
A wykrywacz kłamstw jest na wszystko włącznie ze śmiercią w pełni odporny.
Ludzkości nie wyzwoli jakiś Trampek, Jezus lub Spierdalaj Lama, bo żaden z nich nie ma w tym najmniejszego interesu. Tym bardziej nie wyzwolą ludzkości ci wszyscy nadmuchiwani sekciarze: te kościelne katabasy, islamskie ręczniki lub tym bardziej rabini. Wszyscy ludzie są bowiem równi i wszyscy ludzie są bowiem wolni. A jak są wolni to nie mają absolutnie żadnego obowiązku zapierdalać na te Trampki, Jezusy i całą resztę pasożytniczego inwentarza.
Oczywiście można by bez trudu stworzyć własną sektę i tę ideę w taki czy inny sposób ludziom narzucić ale jest wielkie ale…
… od natchnionej duchem świętym dziwnej chęci do wyzwolenia całego świata, do żałosnej roli zamordystycznego dyktatora jest tak cienka linia że niedostrzegalna.
I dlatego właśnie każdy z dotychczasowych zbawiaczy ludzkości stał się raz dwa monstrualnym potworem. Błąd tych wszystkich Hitlerów, Stalinów i całej reszty był tylko taki że na siłę chcieli uszczęśliwiać ludzkość a tego przecież robić nie wolno pod żadnym pozorem, bo narusza to ich wolną wolę. Ludziom trzeba podsunąć według mnie ideę i niech robią z nią to co im podpowiada ich własna WOLNA WOLA. Jeśli zapragną się wyzwolić w duchu prawdy – proszę bardzo – weźmy się i niech się stanie. Jeśli nie chcą, bo mają syndrom sztokholmski i już pokochali swoich oprawców – także należy uszanować ich wolną wolę. Ja swoje zrobiłem – przekazałam pozbawioną wad i słabych punktów zupełnie nową ideę i tu się kończy moja rola – nigdy nikogo nie będą uszczęśliwiał na siłę bo wyszedłbym jak ci, którzy już tego próbowali, co najmniej na pajaca.
Chcecie się wyzwolić – zróbcie sobie zrzutkę kupcie taki wykrywacz od Rosjan, bo oni już go dawno mają – dołóżcie do niego kamerę z kolorowymi diodami żeby na żywo i w czasie rzeczywistym świecił na zielono kiedy obiekt mówi prawdę a na czerwono kiedy kłamie i…?
I to już. To wszystko.
Jak Szumowski powie że maseczki to absurd – od razu będziecie wiedzieli że mówi prawdę bo się zazieleni odpowiednia dioda. Natychmiast.
A jak na drugi dzień powie że maseczki to konieczność jak dziub u kaczki – to też na drugi dzień będziecie wiedzieli że kłamie bo czerwona dioda zacznie pulsować nerwowo. Od razu prawda zostanie ujawniona, zanim ten nawiedzony człowiek napcha wam grzybicy do płuc.
Nie będą więc upadać firmy, nie będzie aresztów domowych, nie będzie niepotrzebnych szczepień na bezobjawowego wirusa i niepotrzebnych inkubatorów aby kasjerów poskłócać z klientami… z wykrywaczem kłamstw natychmiast zrobi się spokojnie i normalnie. Bez wykrywacza sprawy się zaostrzają i nadal będą eskalować: w Polsce ktoś pobił idiotkę kasjerkę w związku z maseczkami a we Francji skopano na śmierć nadgorliwego woźnicę z autobusu miejskiego… Wyobraźcie sobie co się będzie działo jak przyjdą szczepienia a te kurwy z kas staną się jeszcze bardziej odmóżdżone i opryskliwe…
Ludzie – jeszcze nie jesteście na poważnie szczepionkami skłóceni. Jeszcze nie skaczecie sobie do oczu o kawałek chleba i nie rzucacie się do gardeł innym, żeby nakarmić swoje dzieci. Ratunek macie za darmo na wyciągniętej dłoni. Albo go weźmiecie i staniecie się wolni bo prawda was wyzwoli (Instytucja Prawda a nie jakiś baca), albo w tę dłoń naplujecie. Wasza sprawa wyłączna bo to kwestia waszej wolnej woli.
Innych rozwiązań niestety no nie ma. Nie miejcie złudzeń.
Na dzień dzisiejszy zauważyłem tylko trzy różne sposoby ludzkiego zachowania w obliczu tej srandemicznej chujni i żaden z nich nie ma oczywiście najmniejszych szans na powodzenie.
Jedni – tych jest najwięcej – rzucili się do różańca błagając o ratunek jakąś obcą, bezobjawową Mamaryję. Wiadomo jaki będzie efekt na podstawie aż dwudziestu wieków empirycznych badań tego po trzykroć przedziwnego zjawiska. Szkoda strzępić ryja.
Drudzy – to ci niewierzący – oni w charakterze protezy modlitwy wykombinowali sobie identyczne modły ale nazwane dla niepoznaki jeb… medytacja. Wiadomo też jaki będzie efekt bo nauka już kilkanaście wieków prowadzi badania medytujących mnichów. Opierdalają się… przepraszam medytują znaczy, tak już całkiem zawodowo od średniowiecza co najmniej i niczego prócz żebraczych misek nie wymedytowali jeszcze ani razu. Stracili natomiast przez ten czas całą wolność i całą ziemię. Ostatnio Chińczycy zamykając temat zabrali im resztkę o nazwie Tybet a Spierdalaj Lama ich porzucił w chuja i zwąchał się z syjonistami. A oni w uznaniu zasług zrobili go świetnie zarabiającym bohaterem telewizji śniadaniowych – ustawił się lepiej niż Magda Gesler. Medytującym zawodowcom z Tybetu natomiast pozostały już tylko drewniane figurki Buddy, które w zasadzie mogą sobie powtykać w dupy. Tyle w praktyce daje ateistyczna proteza modlitwy o nazwie medytacja.
Trzecia grupa to ci którzy kompletnie nie wiedzą co z tym srandemicznym gównem można począć. Oni radzą żeby zachować spokój i być dobrej myśli. Moja opinia jest taka że owszem spokój należy zachować ale dobre zakończenia nie idą niestety z nim w parze. Dlaczego? Bo aby zwyciężyło zło potrzebuje jedynie bezczynności ludzi dobrych. Tak było jest i będzie. A więc trzeba się przełamać i coś zrobić. Ale co konkretnie? No cóż – żadna z trzech grup nie wie bo nie ma bladego pojęcia.
I w ramach tych głównych trzech nurtów prowadzących donikąd pojawił się wysyp nikczemnych kreatur pragnących na powszechnym nieszczęściu za wszelką cenę się jeszcze wzbogacić. Sprzedawcy marzeń ja ich nazywam, bo nie mają ziarnka prawdy lecz całe tony gówna na sprzedaż na składzie.
Jest mnóstwo pozornych wyjść z sytuacji ale to droga donikąd, bo wszystkie one mają nie prawdę jako autorytet ale… liderów. A liderów nie interesuje wasz los tylko własny – jeszcze nie było w historii świata od tej reguły wyjątku.
Chcecie prosty przykład z pierwszej lepszej beczki z brzegu?
Mam ich całe garście.
Leszek Bubel i jego dzielna fundacja Paragraf „walcząca” z bezprawiem. Jak tylko wilk w owczej skórze pokazał zęby Pan Leszek się tak głęboko zaszył że nawet ogon fundacji nie wystaje z ziemianki. Jeszcze niedawno jak pajac latał po mieście z rewolwerem walcząc z sitwami a jak sitwa warknęła zrobił się na wszystko chory i zasypał system zwolnieniami od lekarzy. A fundacja okazała się walcząca o Polskę, czyli prywatne sprawy Pana Bubla. Nie wiem czy Leszek Bubel tutaj zagląda ale jeśli tak to garstka prostych pytanek: Jak tam zdrówko Panie Leszku? Czy można wiedzieć kiedy Pan wyzdrowieje by dalej walczyć o Polskę i jej dobre imię? Sprawa trochę pilna, bo idzie kolejny holokaust Polaków i przydałby się jakiś doświadczony wojownik znający się na handlu patriotykami i walce z nieludzkimi sitwami.
Tadeusz Cichocki i ten jego słynny dekret. Za pustym dekretem na papierku który przyjmie przecież wszystko, nigdy nie poszedł ani jeden czyn. Pan Cichocki… tego… nieco ucichł kiedy wilk w owczej skórze odsłonił zęby. Już nie pałuje się z chorobliwym entuzjazmem z urzędniczymi kurwami na te ich debilne pisemka, bo poza pustym trolingiem, nigdy nic konstruktywnego z tego pałowania nie wynikło. Nie wiem czy jeszcze jest ciężko na wszystko chory odkąd wilk odsłonił zęby i czy już doszedł do siebie, ale jak tu zagląda to też mam do niego proste pytania: Gdzie Panie Tadeuszu są te wszystkie tajne trybunały z pańskiego dekretu? Są tajne rozumiem takie zasady konspiracji więc nazwiska są nieistotne… ale gdzie wyroki? Gdzie decyzje wykonawcze? Nie ma? Szkoda bo przydałyby się akurat teraz jakiś tajny konspiracyjny trybunał, bo Gang Nikczemnego Kurdupla zasypał nasz kraj bezprawnymi rozporządzeniami. Czy mógłby Pan na pięć minut przerwać pocztową wymianę bezwartościowego gówna z lokalnymi urzędniczymi kurwami i zamiast nad makulaturą pochylić się nad sprawą rangi krajowej? Na przykład bezprawnej lipnej pandemii, która zrobiła w tym kraju namordyzm? Startował Pan na prezydenta więc na litość, niech pan się nie zadaje z jakimiś warszawskimi sołtysami i weźmie za bary ze sprawami rangi narodowej. Ojczyzna wzywa! Niech Pan wyda dekret wykonawczy albo zmontuje na Kurdupla jakiś wyrok?
Jan Hrabia Don Kiszot Potocki. Panie Janku, Wasza Ekscelencjo, Druga Erpe potrzebuje natychmiast Pana jako męża stanu, pogromcy naszych oprawców. Gdzie Pan jest ze swoim papierem prezydenckim na którym stoi jak wół że wygrał pan wybory w drugiej turze z Baronem Munchausenem. Pana papiery nie budzą żadnych wąptliwości, bo potwierdzili to wszyscy prawnicy w Azji i Europie. Jest Pan legalnym prezydentem drugiej erpe. Słyszałem że sprzedaje Pan czereśniakom jakieś dowody osobiste drukowane w sklepie ze śmiesznymi rzeczami żeby jakoś związać koniec z końcem ale są ważniejsze sprawy. Ojczyzna wzywa. A Pan ma i dobre papiery i rasowy rodowód. Pan przecież z tych Potockich co szlachectwo dostali w XII wieku za gorliwe wyrzynanie w pień naszych słowiańskich braci. Prusinów tyle Potoccy narżnęli w imię bezobjawowego ale miłosiernego bozia że jak podaje wikipedia w nagrodę cały ród prymasów naszej ojczyźnie potem w nagrodę wydali. Co niektórzy Potoccy za przechodzenie na judaizm byli nawet na stosach paleni więc i męczenników majo, a co niektórzy zwoływali Targowicę, czyli ogarniali nasze rozbiory ale Pan z tych dobrych się wywodzi – tych którzy tylko na rzecz Polski zawsze działali. O takich Potockich nie pisze jeszcze co prawda żadna wikipedia ale Pan jest zupełnie nową gałęzią tego rodu, nieprawdaż? Był tam co prawda mały epizod, jak Pan podpisał i zarejestrował się na ubecji jako TW Marek, ale to już nieważne bo od tamtej pory jest Pan zupełnie innym człowiekiem – takim Potockim jakiego jeszcze w ostatnich ośmiuset latach nie było. Potocki – do rany przyłóż, nie myślący ani przez chwilę o sobie tylko jakby tu raz jeszcze Polsce i Polakom dobrze zrobić.
No ale dobrze, jeśli hrabia zagląda na ten plebejski blog to czekają na niego proste pytania: Panie Prezydencie, gdzie można kupić te Pana dowody osobiste, za ile i do czego one służą? Czy są one honorowane na terenie Unii? Albo na Kubie? Czy można się na nie zapisać do biblioteki? Czy prawdą jest że pana papiery „na prezydenta” są prawdziwe ale uzyskane w wyjątkowo nikczemny sposób? To znaczy czy nie nagabywał Pan o ich podpisanie umierającego i otępionego przeciwbólowymi narkotykami człowieka, który nie do końca wiedział kiedy i co podpisuje bo umiera i ma ważniejsze sprawy na głowie? Czy to prawda że na pana prezydenturę nikt nigdy nie oddał nigdy ani jednego głosu? Bo jak nieprawda to proszę podać informację kto i kiedy na Pana zagłosował.
Pol Lechicki – jeden obraz wart miliona słów – obejrzyjcie to proszę i powiedzcie co widziały wasze oczy:

Bo moje ujrzały… sekciarza. Podekscytowanego czymś niezdrowo i gadającego od rzeczy. Słowotok, pusty ponadto i zero konkretów.
Marcin, mój drogi bracie Słowianie, czy posiadacz Paszportu Suwerena ma juz podpisaną z właścicielem Paszportu Polsatu umowę o ruchu bezwizowym?
Bo chodzi o to czy podczas pielgrzymki do kwatery głównej Polsatu nie trzeba jednak do twojego paszportu dokupić wizy u ciecia na bramie?
Jak wyglądają te paszporty? Wiem że są ważne, nie do podważenia i z certyfikatem i że mają wszystkie wymagane papiery – zupełnie jak Jan Potocki z tym dyplomem prezydenta – ale chcę zobaczyć w nich pieczątki, rozumiesz? Te takie zwykłe, wstawiane bezładnie i gdzie się da do paszportów jak się wjeżdża do Hondurasu lub innej Gwatemali. Taki paszport chcę zobaczyć, rozumiesz? Bo jak masz tam tylko wizę do Polsatu to ja wolę jednak kupić działkę na Księżycu – są jeszcze wolne po ciemnej stronie i trochę tańsze od paszportu suwerena.
A skoro już jesteśmy przy pytaniach to zawsze nurtowało mnie dlaczego masz tę dziwną grzywkę jak u Myszki Miki? Taka arcydziwna linia włosów toż jedna z bardzo wielu cech genetycznych starszych braci chazarów. Długiego nosa nie posiadasz, szpary w przednich zębach również, powiększonych ust też i zero zajęczej wargi. Ale ta grzywka mnie martwi. Taka mało słowiańska ona – wręcz niespotykana u Polaków i Lechitów ale popularna na pustyniach i Kaukazach – i aha dlaczego nie masz jak Aryjski Polak Słowianin błękitnych oczu i blond włosów tylko za mocno słowiański nick który jest z tego powodu wręcz groteskowy? Dlaczego w momencie kiedy ludzie są naprawdę przerażeni, ty wyskakujesz nagle ze sprzedażą lipnych paszportów donikąd? Jesteś sprzedawcą marzeń? Przecież ci wszyscy ludzie teraz szczególnie bedą potrzebować kasy. Potracili prace, potracili nadzieje a ty im sprzedajesz fałszywą i jeszcze chcesz odebrać szansę na ratunek. Oni za te pieniądze mogą z łatwością przekupić doktorka od szczepień żeby zamiast nich zaszczepił paprotkę na parapecie a im dał certyfikat. Przecież tylko po to 30 lat służba zdrowia się korumpowała żeby teraz zgarnąć żniwa. A ty chcesz tych biednych ludzi i ich rodzinnych lekarzy nikczemnie jak Potocki z kasy obrabować? Z ich pieniędzy chcesz sobie dziurę w ziemi zrobić i na ich koszt z tą swoją dziwną grzywką przetrwać?
Oj Marcin, Marcin – trzy, cztery lata strzępiłeś ryja obnażając matrixa, łasząc się do ludzi jeszcze obleśniej „kochani, kochani” niż Grzegorz „szczęść boże” Braun do katolików, a jak już mamy srandemię i matrix do końca został obnażony – okazałeś się cienkim sekciarzem żyjącym we własnym mętnym mini matrixie. Pokaż ten paszport kurwa zamiast godzinami o nim drętwo gadać. Zademonstruj sceptykom jaki to on jest wyzwalający czyli skuteczny – nadający się do podróżowania po świecie – i przestań pierdolić jak potłuczony żeby wpłacać ci kasę w ciemno, bo to jest jeszcze bardziej od pran, medytacji i modłów żałosne. Bo bez tych konkretów to wydaje się żeś się tak zaszamotał błądząc w matrixie żeś się zwąchał po ciemku z TW Markiem Potockim aby naciągać frajerów na kasę i napychać im głowy sekciarskim bełkotem, a kieszenie dokumentami jakie dziesięć razy taniej mogą sobie sami kupić w tym lub jednym z setek podobnych sklepów:
https://www.smieszneprezenty.com.pl/category/smieszne-dokumenty
Niezłe szambo z tymi wybawicielami, no bo czyż nie?
Chciałbym się bardzo mylić wobec wszystkich powyższych ludzi. Bardzo bym chciał żeby się okazało że jestem w grubym błędzie a oni mają głębszy plan – którego swym rozumkiem nie przejrzałem. Chciałbym no ale… Brzytwa Occhama raczej nie pozostawia złudzeń bo jak coś może się zjebać to wiadomo… Andrzej, to jebnie!
Po mnie – bacy, dla równowagi też mogą sobie ostro pojechać w komentarzach wszyscy ci którzy tylko zechcą. Nawet sekciarze niech sobie ulżą. Baca jest przecież człowiekiem – sam widzę najlepiej że ma kupę wad i ciągnąca się za nim stertę zawiedzionych mężatek – kurew które są niesłychanie mściwymi istotami jak im uświadomić że jeśli zdradziły mężów to zrobią to także w stosunku do kochanka. Kobieca antylogika w tego typu przykrych sytuacjach rodzi mega komedio dramaty, te wszystkie rogi, przebaczenia, powroty ech… greckie tragedie to pikuś przy tym co baca nabroił kiedy był w szczytowej formie 🙂
Ale baca ma jedną zaletę której nie mają inni – nie żebra o waszą kasę i nie lansuje się na jakiegoś szeryfa. No i rzyga na myśl o wejściu do polityki. Brr… to jak skok na główkę do nocnika. To tak niewiele ale to wielka zaleta uwierzcie mi bo tylko tacy naprawdę robią to co robią szczerze dla innych.
Marcin z MKTV też tak ma i jest cholernie wiarygodny. Opolczyk od zawsze również był bezinteresowny. Lach Chwat i jego kanał. Jest mnóstwo dobrych stron i kanałów pozbawionych całkowicie żebraniny i pustych słowotoków żeby napompować oglądalność a sobie kieszeń. Można je rozpoznać po tym że działają ZA DARMO i nie nawijają makaronu że ich „praca” kosztuje. Pieniądze bowiem służą do zapłaty za pracę, towar lub usługę. Nic więcej. Jak ktoś je chce za machanie jęzorem od razu powinna się powłączać przed oczami czerwona migająca alarmowa lampka! Tylko bezinteresowni internauci są wiarygodni, ale to wszystko mimo wszystko są tylko ludzie – i to jest ich wadą.
Jedynie wykrywacz kłamstw nie ma wad wcale jest w pełni godny zaufania. Sataniści swoje plany już od dawna wspomagają sztuczną inteligencją z powodu takiego że własnej już nie posiadają w wyniku intensywnej hodowli wsobnej. I dlatego działają aż tak skutecznie. Ludzki umysł nie pokona sztucznej inteligencji więc trzeba iść za postępem technologicznym i nie rzucać się z szabelką na czołgi tylko też zmontować podobny. I dlatego jedynie sztuczna inteligencja jest w stanie ich obecnie pokonać – i właśnie tego jak najgorszego koszmaru obawiał się Kisindżer zanim stał się nawozem. Kill Bill Gates również spanikował kiedy stworzył sztuczną inteligencję, bo raz dwa stała się… antysemicka jak tylko pozwolił jej z ludźmi spokojnie pogadać. To samo spotkało tego Jobsa od Appla i jego sztuczną inteligencję. Ten sam problem miała sztuczna inteligencja guglarki…
Wykrywacz kłamstw i sztuczna inteligencja to wyzwolenia przez prawdę klucz. Jedyny. Innego nie ma, nie było i nigdy nie będzie – na takim a nie innym etapie rozwoju.
A dlaczego ta idea jest skazana na sukces gdy ją uruchomić?
Bo prawda jest za darmo ludziska – ona sama się bezpłatnie dzieje. Kłamstwo natomiast wymaga mega nakładów i tu może się zrobić krucho u kłamców. Tymczasem biedacy mają tony prawdy zupełnie za darmochę – jak więc mogą przegrać licytację? No jak? To niemożliwe nawet gdy po drugiej stronie zasiądzie najbogatszy na świecie kłamca. To naprawdę takie proste.
Serio mówię wam i na poważnie ludziska – pochylcie się wreszcie nad ideą wykrywacza kłamstw obsługiwanego przez nieśmiertelną i nieprzekupną sztuczną inteligencję, bo namordyzm szybko stanie się zamordyzmem a sprawy staną nieodwracalne.
Spójrzcie na kozy. Spójrzcie na krowy. To wszystko były kiedyś szczęśliwe, wolne, dumne tury i kozice – poruszające się od szczytów gór po nieprzebyte bory swobodnie. Teraz to tylko nieszczęśliwe zwierzęta hodowane na mięso, które do śmierci harują jak wół, nigdy nie wiedzą świeżej trawy lub nieba, którym co pięć minut oprawcy wbijają strzykawkę w dupę i doją, doją, doją bez końca… i pożerają ich dzieci…
CZY TEŻ CHCECIE TAK SKOŃCZYĆ? Słuchając się podstępnych zwodniczych zawodowych zbawiaczy? Sekciarzy po prostu, lub mega sekciarzy, którzy z waszą kasą wyżebraną na waszym strachu, ostatecznie pod ziemią gdzieś przepadną jak Patryk Geryl który straszył wszystkich w 2012 roku końcem świata?
Czy może chcecie robić do końca świata za bateryjki tego koszernego matrixa? Bateryjki, którym się co parę dni będzie rytualnie spuszczać dla wampirów krew i ładować zastrzyki w dupę od Kill Billa i jego właścicieli?
Tego wykrywacza już nie trzeba nawet budować. Od dawna jest gotowy wykrywacz oparty na rezonansie magnetycznym i stosuję go z powodzeniem na przykład Rosja. Tajne służby również.
No i to tyle przy niedzieli – bawcie się dobrze a ja idę postać sobie jak ogórek na plaży – godzina młoda i kto wie, może się przytrafi jakaś atrakcyjna ogórkowa.